Za granicę można wyjechać nie tylko w czasie letniego urlopu. Coraz częściej ludzie wybierają inne daty na swoje wycieczki, często biorąc pod uwagę lokalne ważne daty, a z tego powodu mamy ewentualność obcowania z innymi kulturami. Interesującym pomysłem mogą być egzotyczne wyprawy na przykład na Nowy Rok. Zrezygnuj też z wczasów all-inclusive w znanym miejscu i sprawdź, co ma do zaoferowania lokalny klub podróżników.
Co sprawia, że opłaca się wybrać klub podróżnika na noworoczną wycieczkę?
1. Wydasz mniej pieniędzy - grupy podróżników często załatwiają nocleg w nietypowych, a przez to tańszych miejscach, w dodatku często mogą liczyć na zniżki. Zima często nie należy do typowego urlopowego sezonu, co też ma wpływ na ceny.
2. Unikniesz tłoku - mniej popularne miejsca to mniej innych turystów.
3. Spotkasz inną kulturę - i to taką oryginalną, dlatego że "tubylcy" nie mają potrzeby udawać przed turystami.
Które miejsce będzie najlepsze na sylwestra? Alternatyw jest mnóstwo. Na przykład niezwykła Islandia zimą będzie wyglądać przepięknie. Zobacz: https://solisci.pl/akcja-islandia/. Boisz się, że zmarzniesz? Nie szkodzi, pomysłów jest naprawdę dużo. Może oczaruje cię sylwester w Jordanii? Tam temperatura będzie wyższa, a w dodatku uchwycisz całkiem obcą kulturę - jeżeli zabierzesz ze sobą swoje latorośle, odbiorą nieprzeciętną lekcję hitorii i tolerancji. Nawet impreza sylwestrowa może stanowić do nauki, ale w atrakcyjny sposób.
Kluby podróżników zapewniają niezapomniane wyprawy. Wyprawa na Islandię? Proszę bardzo. Sylwester na pustyni? Załatwią i to. Egzotyczne wyprawy to dla nich codzienność, więcej informacji, z łatwością poznają mieszkańców i potrafią zaprezentować z zupełnie innej strony nawet takie bliskie państwa jak np. Islandia. Najciekawsze miejsca to często te zupełnie pomijane przez zwyczajne biura podróży, które zresztą oferują dość drogie wyjazdy. Grupa podróżników może zaproponować ci podróże niskobudżetowe, które jednak w żaden sposób nie tracą na jakości. Oczywiście, pod warunkiem, że chcesz odkrywać nowe kraje, a nie leżeć na plaży.
A zatem gdzie w tym roku spędzisz Nowy Rok? ;)